Był kolega, później przyjaciel.
Obróciło się to w coś więcej.
Mówił 'na zawsze'
Kochałam go, on kochał mnie.
Na końcu powiedział że to koniec.
Dlaczego?
Powiedział 'to było zauroczenie'
Skończyło się, przepadło.
Teraz on ma dziewczynę a na mnie wyjb
ja cierpię i nadal go kocham.
Mi wciąż zależy, on już zapomniał...