Taa nie jest źle.. ;] Ogólnie zero jakichkolwiek stresów.. Jeszcze wczoraj prawie do 21 w Rąblowie ;D Pozjeżdzałam sobie trochę na desce ;) No a nawet nie trochę, chociaż stok jest trochę bardzo za krótki.. No bo co to jest żeby zjeżdzać ok. 12sek .;d Teraz akcja Chrzanów.. ;> i żeby tylko ferie wypaliły ;) Uhh bd ideał ;D Co do testów powiem tylko, że jak narazie dość lajtowo idzie ;) Jutro mat-przyr ;] Nie bd źle mam nadzieję ;) ze 3 pkt bd miała na pewno.. wkońcu coś tam z biologii/matmy/geografii umiem.. chemie/fizykę też jakoś damy rade napisać ;D Trochę się bd impowizować, ale nie bd strasznie ;) Po za tym jeszcze 3 treningi i egzamin.. ;] Nie no ale tym też nie wolno się stresować ;] No i to by było na tyle jako, że mam mega chęć na frytki i musze kogoś zmotywować żeby mi zrobił ;>
Mateeeusz !
;*