elo elo! nie poszłam do szkoły, byłam u lekarza
przeziębiona jestem, ale zaraz lecę gdzieś z moim ziomeczkiem
ja ostatnio nie umiem, siedzieć w domu, bez kitu
jest ciężko, bardzo ciężko, najgorzej
boję się podjąć jaką kolwiek decyzje, boje się konsekwencji
jednak czuje, że umieram od środka, już mnie to wykańcza, nie mam siły
tak po prostu odrzucić na bok 8 miesięcy związku.. były wzolty i upadki
ale w końcu trzeba lecieć do przodu! nie mogę stać w miejscu, chociaż i tak nadal stoje
myślicie że da się zapomnieć o człowieku do którego tak się przywiązało?
nie wiem, nie wiem.. ciężko jest lekko żyć, tyle
Miałem ta nadzieję, lecz już nie znam tego słowa
muszę z prawdą się pogodzić, już przyszła na to pora
wiele Kobiet Kochałem, Ciebie nie łatwo zapomnieć
Pamiętaj, z ringu nie łatwo się podnieść