będziemy mieć z rudaskiem sporo zdjęć jak K. nam wyśle, a póki co to tylko mam takie screeny z filmików ;d
rudy poczuł się wolny, ogon w górę i heeeja! a ja.. ja tam na górze byłam najmniej ważna,
a potem pojechaliśmy z dziewczynami w teren, i był grzeczniejszy :)