Yoł .
Niedawno wstałam.Pogoda spoczi.Na gg dostałam wiadomość od osoby,którą wszyscy kochają i wielbią na fbl.
Nię będę jej wymieniać,bo chyba wszysvy wiedzią o kogo chodzi.I stare przsłowie się sprawdziło :
"Nie oceniaj książki po okładce", no ale tego tematu nie bd rozwijać.
Dzisiaj może pójde do Arka.Jego mama robi zajebiste naleśniki ; pp.
Miałam jechać ze starą do cioci,ale się na mnie wk* i pojechała sama .
No i to chyba tylee.
Wieczorem napiszę dłuższą notkę .
Aloocha : *.