...rok 2012 wcale nie skończył się tak najgorzej...
Wiem! Jestem niepoprawną optymistką he he...zawsze mogło mi urwać nogę :) a i tak wytłumaczyłabym sobie wszystko na tylko Mój znany sposób i ułożyła w mojej głowie...
...-hej mała! nie jest jeszcze tak żle,zawsze mogło ci urwać dwie ;)...
...ja już taka jestem i podobam się sobie
...rok 2013 będzie MÓJ...uwielbiam tę liczbę... mam szczere serce i dobre intencje...
...a Moja dewiza na życie?!
Nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe! i bardzo dobrze mi się z nią żyje :-)