Tak sobie. Inaczej niż myślałam. Nostalgia, rutyna, melancholia. Łyk herbaty, kilka zdań podręcznika z historii, nucenie czegoś tam, patrzenie w świeczkę, granie na gitarze. Wszystko po kolei się powtarza co jakąś chwilkę. Brakuje mi tu czegoś. Kilku rzeczy, kilku ludzi. Tyle się zmienia, tak się zmieniamy. Ale herbata nadal słodka, owocowa, piosenki smutne,ogień nadal ciepły, gitara nastrojona. To wszystko uświadamia mi, jakie to wszystko jest... codzienne. Chcę czegoś innego. Tego, co było kiedyś. Teraz? Teraz Ty, ja. Lecz nadal nie My. Na co ja liczyłam? Herbata, podręcznik, piosenka, świeczka, gitara. Przy gitarze się zatrzymam, zostanę na trochę. Pogram, odstresuję. Potem znów nauka.
Złap za rękę, przytul, pocałuj. Bądź koło mnie, bądź ze mną, trwając we mnie. Nie obok, nie gdzieś tam. Tu. Teraz. Ja tego potrzebuję. Rozumiesz? Potrzebuję Ciebie, chociaż nie potrafię Ci tego okazać. Ty tez nie potrafisz. Ale my się potrzebujemy. To bądźmy koło siebie. Kochaj mnie. Kocham Cię. Jestem blisko. Bądź blisko.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24