wczoraj wycieczkia, bylo w kit.
Dzisiaj zabiegana, pare spraw musialam zalatwic...
Ta rozmowa byla trudna i bolesna dla mnie na pewno. Wiem ze z boku dziwnie to wygladalo... Przepraszam za wszystko, bylo ucieklo...
przeninelo. Ale nie zaluje.
Mam nadzieje ze jest okey. Przynajmniej ja probuje siebie to wmowic.
Dobra zle mysli spadac heee.
jutro beznadziejny dzien ale sobota i niedziela szykuja sie zajebiste wieccc no.
juzz sama nic nie wiem.
CHUJ. KURWA. DUPA. CIPA