Jestem właśnie u Magdy.
A tam macie dolną częsć mej tfaszy.
A piszę to oczywiście ja, Dakishimete
I tego tego.
Ja nikogo nie lubię, żeby było jasne.
A Magdy już w szczególności,
Bo powiedziała Budziowi, żeby mi kupił kwiaty i czekoladki.
I że wtedy go niby wpuszczę do domu.
I mnie straszyła.
A ja myślałam, że blefuje.
A tu zonk, bo nie.
o.0
I rzucała we mnie trampkiem.
I przez nią pozostałam sama na angliku na parę minut,
Bo rzuciła w Grzyba i Romanowa kazała jej się przesiąść,
A ja musiałam robić akcje kryptonim ,,Przeprowadzka''
A mianowicie przetransportownie oddziałów do ławki Stephena.
Magda wróciła.
I ma frytki.
Tak więc ja kończę.
Sayo.
D odam jeszcze tylko, że ją lubię,
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle