"Mam prośbę do naszych fanów. Jeżeli któryś z was w jakikolwiek sposób nienawidzi homoseksualistów, ludzi o innym kolorze skóry lub kobiet, niech zrobi nam jedną przysługę odwal się od nas! Nie przychodź na nasze koncerty i nie kupuj naszych płyt."
Hmm... To są słowa Kurta Cobaina - mojego autorytetu. Twórcy wspaniałej muzyki i wspaniałego człowieka.
Wiedzieliście o tym, że on udawał geja, by z fanów Nirvany "odeszli" homofoby? I udało mu się - stracili trochę fanów.
Był on wspaniałym człowiekiem. Szkoda, że odszedł...