Motór

Sprzed pół miesiąca

Kto był wie jak było, kto nie był - z mojego punktu słyszenia niechaj żałuje :)

ale okazji będzie jeszcze wiele :) mieliśmy grać 11.12 lecz choroba moja i dzika raczej nam to wybiła z głowy. Za to wośp prawdopodobnie stoi przed nami otworem, jak nie leszno to święciechowa. Możliwe że i tu i tu :)

Co prawda były "drobne problemy techniczne" ale nie jesteśmy gwiazdami jak Iron Maiden by mieć wszystko niezawodne na pierwszym koncercie chociaż niektórzy (dla których ślę jakże serdeczne pozdrownienia) uważają że lokalna kapela na swoim pierwszym na dodatek darmowym koncercie powinna grać na najlepszym sprzęcie na najlepszym poziomie i przez 2 godziny przebierając w repertuarze.

To by była jedna część mej duszy a druga i ostatnio dominująca cieszy się tym, że już niedługo pełny rok bycia razem :) i najlepsze w tym wszystkim to, że z dnia na dzień zamiast tracić zainteresowanie, chęć, uczucie czy cokolwiek wszystko to zwiększa się z każdą chwilą :)

"Życie daje Ci tylko jedną taką szansę, gdy jej nie wykorzystasz nigdy nie będziesz szczęśliwy" parafrazując pewnego perkusistę z kapeli o inicjałach RM ;)

"Va'esse deiraádh aep eigean"