@Up.
Belgrad.
Trzy dni temu wróciłyśmy z Martyną z jednego z najlepszych wyjazdów w naszym życiu. Choć z początku nie wiedziałyśmy jak będzie, trwało i skończyło się, i tak lepiej niż przypuszczałyśmy. Czas spędzony na obozie minął nam niewyobrażalnie szybko, że aż sama jestem i byłam w szoku. W cale nie obraziłabym się jakby to wszystko trwało na przykład taki tydzień dłużej. Ogólnie.. miejsca, spędzony czas, zajęcia i ludzie - wszystko to było nie do zastąpienia. Nie ukrywam, że za rok chcielibyśmy podobną grupką się wybrać do Hiszpanii! Jeszcze można wziąć kilka osób, które również planują się z tego co wiem tam wybrać ^^. No ewentualnie gdzieś gdzie tam damy radę.. A wracając już całkowicie do Polski, to.. wczorajszy dzień spędziłyśmy z Martyną wraz z Hubciem, Mateuszem i Łukaszem.. Tak, od obozu już się stęskniliśmy XD. Mieliśmy spotkać się na sushi, a w sumie skończyliśmy również na bilardzie i fast food'zie.. No, przyszłe dni jakoś też trzeba wykorzystać. A ja natomiast już nie mogę się doczekać niedzieli <3.
...