B u ł g a r i a .

piękna i słoneczna Bułgaria, oł yea. Gosia, ja, Fic, Kasiula.

przypuszczałam, że będzie lepiej, ale bardzo źle też nie było.

tylko nasza opiekunka mogła tak codziennie dostawać po twarzy jak w Massai. <3

i mogła w ogóle nie być naszą opiekunką, mogła zostać nią Anka, według której nas po-pier-do-li-ło.

dobra, wtedy faktycznie byłyśmy dziwnie, ale to była ostatnia noc, a nam nie wolno się było zamykać na klucz.

olać to, i tak miałyśmy to gdzieś. Bułgaria to miejsce gdzie prawie wszystko ma się gdzieś.

i nie wolno sikać na plaży, ludzie, nie róbcie tego, bo wydaje się wam, że nikogo nie ma w pobliżu?

wystarczy kucnąć, a wataha ochroniarzy na was napada. :d

i nie chodźcie na skróty mimo, że myślicie, że to dobra droga, bo wejdziecie tam gdzie nie trzeba i jacyś bułgarscy ochroniarze będą się do was pluli.

najbardziej tęsknię za tym, że wchodzę do Złotych Piasków, a dookoła gra muzyka, i to jeszcze jaka, wszyscy się świetnie bawią, można gadać z jakimiś ludźmi, których pierwszy raz się widziało na oczy, można uczyć Rosjan różnych dziwnych polskich słówek, kąpać się nocą w morzu, bawić się i przy tym ciąć po kosztach.

Polska to w ogóle jakieś nieporozumienie przy tamtych warunkach, no, ale w tutaj przynajmniej nie mam takiego nadzoru. nie mogę się zbytnio skupić, także, pozdrowię z góry dziewczęta z Bułgarii:

Anię, która mogłaby raz na jakiś czas umyć ząbki i pohamować się w autokarze, mały smrodzie.

Kasię.. Kasia, ostatnia noc i wszystko jasne. uno.. due.. KRE! iii kiedy budzę się rano? je*ać mi się chce!

Fickową, która umie robić podwodnego Fica, która jest sexy Fic i tylko ona umie zatańczyć laskę z WZ-ty i która zrobiła nam przypał, bo chciała uratować ratownika przed robalem.

Gosię, która wszędzie spała, a gdy już się obudziła, jej miny nikt i nic nigdy by nie przebiło.

Betę, przez którą w jedną noc stanęło mi serce, która co noc męczyła mnie i chciała brykać, kiedy ja chciałam spać. Gratulacje dla nas, że żyłyśmy przez cały wyjazd w zgodzie stara.

i już skończyła mi się wena na pisanie o Bułgarii.

jeszcze tam wrócimy, ale nigdy nie na obóz.

a dzisiaj czeka mnie Szuflada, bądź domówka, nie wiem co robić, heeeeeeeeeeeeeelp!

żegnam was, idę się ogarniać, ale dam wam troche hiciorków na maxa z Bułgarii. ; d

1.

2.

3.

4.

5.

6. bieberek! <3

7.

ciao.