Przepraszam ze tak dawno nie pisałm ale nie miąłam zeadnej okzji...
Ale sie zjawiał wreszcie...
Moje smutki odeszły...
Dzienki tobie moj koffnya T...:*
Jestes moji wybawicielem xD
Chodz na tym zdj.nie siedzmy koło siebie...
Ale tak Cie koffam...
Chyba nie swiadczy tio jak daleko jestes....
O naszej wiernej miłosci :D
Koncze to pisnie....
Bo jak sie robpisze to bedzie zle...
Skoncze tymi słowami...
Koffusiam Cie T....:*:*