Wyobraź sobie, że pierwszy smak, jaki pamiętasz, to smak wódki.
Wyobraź sobie, że ktoś wyceniłby twoje kilkuletnie życie na jedną flaszkę.
Że komuś ta wódka przyniosłaby tylko lekkiego kaca, a tobie odmieniałaby los.
Ile to było łyków?
Ile czasu zajęło komuś jej wypicie?
Jakie ktoś przy tej wódce wypowiedział słowa.
I co nie mniej ważne do jakiej zakąski.
I czy choć raz pomyślał o Tobie.
Dopiero wtedy poznaj historię tego życia...
historię kogoś, kto nie umie pływać, ale uczy się skakać na główkę.