Try to forget you,
But without you I feel nothing.
Don't leave me here, by myself.
I can't breathe.
I run to you,
Call out your name,
I see you there, father away.
Źle...nawet bardzo źle:(
Totalnie niezdecydowana,rozbita....
tylko co dalej?
nie wiem...nawet nie chce myśleć..
czas chyba w końcu pomyśleć o sobie i zająć się sobą ,
a nie wszystkimi naokoło...
dopóki nie pozbieram myśli i nie ułoże jakoś tego wszystkiego w głowie:(
do tego ta głupia,dobijająca do samego końca i totalnie wysysająca resztkę życia SZKOŁA!!'
mogliby dać sobie spokój....chociaż tak troszeczkę:(
byle do ferii...
a dziś wieczór z Roxi i termodynamiką,a potem dziady part two:P
zająć czas..żeby nie było czasu na zbędne rozkminy życiowe...bo nic dobrego z nich nie wychodzi...
even sky isn't so blue :(