Nie ma to jak mieć zajebistego doła
Nie wkurwiajcie mnie pocieszając mnie rozumiem chcecie dobrze ..
Ale zrozumcie teraz to chce sie na chwile zamknąc w swoim pokoju w ciemności
zapomniec o wszystkim ....
Zapomniec chodz przez chwile że mam problem zapomniec że jest słowo tęsknic zapomniec że żyje..w świecie gdzie człowiek
niszczy człowieka.... teraz liczy sie chamstwo okrucieństwo smutek żal ból fizyczny i psychiczny
zapomniec o przeszłości? Nie da rady.... Zyc w terazniejszosci ? Jeszcze gorzej !
Pociąg ? Żyletka ? Sznur ? Pistolet ? Tabletki ?..... sory przysięgłam sobie że to JUŻ nie robie nie chce uciekac ! Nie chce byc tchórzem...
Wiem jestem nie normalna pisząc to ale nie potrafie... nie potrafie ukrywac co czuje boje sie ... nie powiem czego.. nie powiem co mnie dręczy to moje życie i nie potrafie przyjąc pomocy.
Co oznacza życ ? Co oznacza przeżyc ? Jak życ ? Co w moim życiu brakuje? Czego? Ja na te pytania sama nie potrafie odpowiedziec... Nie potrafie znaleśc kierunku tak zwanego szczęścia ..
Wszystko mnie ostatnio irytuje.... nawet jak ktoś łagodnie mówi. Moja głowa nie wytrzymuje .. przez chorobe?.. a może że dojrzewam ?...
Nie wiem kurwa nie wiem ! Czy ja oszalałam ? Chyba jeszcze nie tak mi sie wydaje O.o ... poprostu nie odróżniam dobra od zła Co robie zle a co dobrze... Czy ja w życiu wiecznie będe miala pecha ? Do dzieciństwa wole nie powracac... Nastolatką też nie chce byc. Dorosłym? Za dużo odpowiedzialności . Starośc ?! NO CHYBA NIE ! ej sory ja nie chce miec zmarszczek ! ;D
To kiedy jest dobrze? ... Powiecie mi ?
H.E.L.P ? Nie ! Umiesz liczyc ? Licz na siebie !