dzisiaj w sQl zajebjashczo pjanie było z porożyna taki debil nie no brak słów albo opowjadałam jak maciora (doda ;////) była u wojewódzkiego iiii wjecie tam w klipje do dżagi ;/ ona sie z tym jak on tam ma, aa majdanem bzykała (blehh ;||) no i on sie jej tam pytał o coś, sra tata, no i sie tam pytał dlaczego tam sie .ehehe. i coś tam ona mruczła mu pod nosem i potem mówi: ( W - wojewódzki. M - maciora, czyli doda) - M 'Słuchaj , zadaj mi konkretne pytanie to ja ci dam konkretną odpowjedź no !' - W 'aaaa konkretne pytaanie?' - M 'Taak!' no i tam wojewódzki troche myśli.... - W ' To powjedz mi dla..' - M 'BO MI SIE BZYKAĆ CHCIAAŁO!' - W 'Aaaaa bo ci sie bzykać chciało?' - M 'Taak!' Wojew. troche myśli... ii nagle - W '200 armat grzmjało!'
myślałam ze padne zreshtą wshyscy sie pjali jak to mówiłam ;p
dobra pzdr dla: tego tego tego tego tamtego tamtego sramtego oo i jeshcze tamtego xD ;*