nie ma nic piękniejszego niż drżenie rąk, potok ładnych słów czy kosmyki włosów opadających na twarz . miliony na pamięć wyklepanych wierszy, mądrych cytatów, życiowych rad, czy wniosków. kontury twoich rysów twarzy których uczę się językiem palców, oddech gubiący się we włosach, czy splecione ciała - tworzą to piękne arcydzieło. otoczenie chciałby najchętniej ciebie zgubić, czuć wyższość nad tobą jak i nad innymi, być naj. jakoś taka ta ludzkość nieludzka. bo zazwyczaj nie jest tak jak myślisz że myślą, także nie widzą ciebie tak jak patrzą. ale ja nie zgubie ciebie pośród tłumu zaścianka naszego społeczeństwa. za bardzo się znamy, za bardzo do siebie pasujemy. życia bez ciebie poznawać nie chce. coś we mnie siedzi, coś o tobie, a może to ty. oswojony z ideałem , natchniony bliskością, owładnięty nieograniczoną siłą, zamknięty w kawałku miłości. kawałek wystarczy, jeśli zawsze będzie tobą.
{niepytajmnieoniązbytdobrzejąznasz}