Dzień Przedsiebiorczości ^^

ach ... tak czekałam na ten dzień dłuuuugo i się doczekałam byłam na pogotowiu jako "Obserwator Medyczny" i powiem że była super :) atmosfera jak zaopserwowałam (bo średnio się udzielałam wiecie sikorki to wstydliwe stworzonka...) była super sami usmiechnięci ludzie (no prawie) i mili chetni do tego aby mi o wszystkim opowiedzieć i pokazać całąąąąąąą karetkę (dziekuje miłemu ratownikowi co się mną opiekował ^^) a potem coś na co nawet nie liczyłam przemiła ratowniczka Ala powiedziała do mnie "Chodź jedziesz z nami " i .... uwaga pojechałam karetką nawet przejeżdżałam obok mojego domu ^^ Do pani co chyba miała coś z głową bo piła denaturat i tak piła że się nie tylko upiła ale gratisowo zatruła ... codzienność karetkowa ... została odwieziona do szpitala a potem spowrotem na stacje obejrzałam znowu troche rzeczy dostałam koszulkę i ksiąrzeczkę. Bylo naprawde przesympatycznie i wiele mi to dało bo przecież to chce robić w życiu :) Chciałam podzienkować Ali i Ratownikowi bodajże Karolowi i mojej opiekunce ( ktora była także przemiła ) Mamie Krysi ^^ Jestem szczęśliwa że zaopatrzona w wyporzyczony ratowniczy polarek mogłam przeżyć tak wspaniały dzień ^^