iajfiajfaijKijaidjiaJIjdkMAKjdkijaiMDKSJDAIDJAkdjfjiajidjaifjialakljafjOJDOJOjodjojfoJF
dziś dzień z Agg na pergoli, następnie pojechałyśmy na pasaż i poszłyśmy do Biedronki kupić pudełko lodów,2 litrowych, Aga poddała sie po polowie lecz ja jadłam aż do porzygu hahahaha :D następnie popiłyśmy to soczkami o nazwie 'Pycholandia' potem z Buniem i Agg a i Oskarem (pies) w parku, posiedzieliśmy trochę, a następnie stąpałyśmy na 98 lecz zanim dotarłyśmy na boisko szkolne zadzwonił do mnie niespodziewanie kolega o imieniu Michał (ebi) z pytaniem czy wychodzimy na podwórze, lecz już byłyśmy wiec zaprosił nas na 2 (boisko przy gimnazujum nr 2) gdy tam przystapalysmy czekał już na nas Euzebiusz oraz Maciej(kura).
mężczyźni Ci przedstawili Nam swój wehikuł czasu (rower) , po czym pan Euzebiusz wziął mnie na przejażdżkę, było bardzo fajnie , czuje sie podekscytowana. następnie rozmawialiśmy na wszelakie tematy z tymi Panami. po kilkunastu minetach Maciejowi i Michałowi zachciało się pic , wiec Maciej wsiadł na wehikuł czasu i poleciał przez piaski czasu, po kilku minetach pojawil się on z woda mineralna gazowana prosto ze sklepu marki LIDL. tak wiec chłopcy sie napoili i byli radosni , następnie gdy moja przyjaciółka Agnieszka W wzięła butelke w swe usta i chciała sie napoić lecz Maciej jej przeszkodził i oblał ja niespodziewanie woda. gdy Agnieszka stwierdziła ze mu odda on uciekł na wehikule lecz pocieszający Michał L powiedział żeby się nie przejmowała i nie marnowala tej cudownej wody która pomaga w najtrudniejszych chwilach w życiu. nastepnioe zaproponowałam przejażdżkę na wehikule czasu i pojechałyśmy sobie z Aga w sina dal. wróciłyśmy po 8 minetach zmęczone niczym dzikie świnie. usiedliśmy na ławkę w 4 ściśnięci niczym grubi ludzie w windzie i tak sobie siedzieliśmy i konwersowaliśmy. Michał polecił Nam bardzo dobry przepis na naleśniki z woda mineralna i budyniem i proszkiem do pieczenie, jeżeli je upieczemy to masz zaproszenie (tzn sam sie wprosiłeś lecz nie ważne ) i tak o to minął nam ten jakże cudowny dzień na świeżym powietrzu.
a teraz siedze sobie u Agi i zaraz idę do domu bo przychodzi KOCHANIE <3
jutro do Wąsosza z Agg<3
ups, troszkę się rozpisałyśmy.
notka by Pomarańcza i Agg <3
Kiedy patrze na twoje zdjęcia, nie mogę uwierzyć ,że jesteś cholera mój.