nocc w namiocie udana..
po 23 wpadl Szymek i gralismy w karty..
i sie bilismy..
i ten.. szkoda mi was chlopcy xD;*
zdjecie sznekowate takie xd
wlasnie jestem po obiedzie..
bez dalszych planow na dzien dzisiejszy..
a szkoda ;D
pogoda <zeby nie przesadzic>
zjebala sie =D
hmm..
to ide dalej zbijac baki .
mam nadzieje ze Piczonu cos wykombinuje . ;*
[*] :(