... ale nigdy nie zobaczysz mojego wnętrza ...
siedziałam wczoraj na oknie do 22.
patrzyłam w nieboo .
ale i tak mi nic to nie dało .
nie usmiechłam sie nawet jeden raz .
czy znów musi byc tak okropnie .
wszytko się sypie , wszytko powraca . kiedyś było i znów jest .
dlaczego .?
każdego dnia zadaje sobie to pytanie . ale i tak nie znam odpowiedzi i nie poznam prędko .
zacząć wszytko od początku , zapomnieć o tym co było .
nie potrafię . nie ważne jak bardzo bym chciała .
takich rzeczy nie da się zapomnieć w moim przypadku .
taa . ale teraz najważniejsze to poprawić oceny .
mam nadzieje , że nie będzię tak źle na koonieć roku .
waakacje . ?
Tym co ich oczekują z nie cierpliwością - miłego dnia [ bo umiecie się cieszyć życiem ] .
</3 .