Smutne.
Poudawam, że jest mi lepiej. Ciekawe czy się znowu nabiorą?
Przepraszam. Gdzie mogę złożyć reklamację na zjebane życie?
Popatrz niebo płacze ze mną. Nawet niebo ma jakąś empatię, a ten kretyn nic.
Dzień dobry. Że tak pozwolę sobie skłamać.
Artystycznie rozpierdala mi się życie.
Obudziłam się o 3 nad ranem. Przytuliłam mocno powietrze i rozpłakałam się bez powodu.Tęsknota mnie zabija, to przykre jak jeden człowiek może perfekcyjnie zniszczyć życie drugiej osobie.Dziecko wrzeszczy gdy się rodzi. Czyżby wiedziało co je czeka?
Imitacja radości nie wygląda naturalnie.
Nauczyłam się płakać w myślach, tam nie muszę się nikomu tłumaczyć .
Nie wystarczy podnieść dwóch kącików ust, by być szczęśliwym.
Syf którego nie ogarniesz. Inaczej? Życie .