Kto już dzisiaj był w szkółce? Ja dopiero od poniedziałku :)
O czym chcielibyście następną notkę ?
Konkurs klik
Fanpage klik
Dlaczego nawet guma o smaku truskawkowym kojarzy mi się z Twoim pocałunkiem?
Nie zawsze jest tak jak nam się wyobraża
tobie tez bije tak serduuchoo kiedy na siebie patrzymy?
Życie to jedna wielka niewiadoma raz masz szczęście a za drugim razem dostajesz kopa.
Czasy się zmieniają, tylko ludzie nie
To pustka, którą rozdajemy codziennie, mijając się na zatłoczonych ulicach. To kawałki serc przekazywane z rąk do rąk, których nie potrafimy połączyć.
Zbyt często udajemy obojętność by nie ujawnić, że na kimś nam zależy.
Kocham, gdy mnie kochasz <3
Bo z nami to było tak, że na początku zastanawiasz się w co Ty się w ogóle pakujesz. Po miesiącu myślisz, że może coś z tego wyjść. A po pół roku oglądasz filmiki z zaręczyn na youtube. I wiesz co? Ja Ci się kiedyś oświadczę Kochanie.. Ale musisz udawać, że tego nie słyszałaś. Bo nie będzie niespodzianki..
Tylko popatrz w moje oczy a zobaczysz Świat uroczy :*
Jedyne czego potrzebujesz naprawdę w życiu to osoba, która potrzebuje cię w swoim.
Jestem uczniem piątkowym. Cały tydzień myślę o piątku
Miłość nie mija tylko dlatego, że kogoś nie widzisz
To takie prymitywne. Słuchać jak ktoś mówi Ci, że odchodzi i uświadamiać sobie, iż wcale nie zabiera Cię ze sobą, a porzuca tutaj samą; reagować lekkim uśmiechem, pozorującym zrozumienie. Tak, rozumiem, tak, tak, tak, podczas kiedy całe wnętrze krzyczy z pytaniem: dlaczego? Byłam niewystarczająca? Niezbyt dobra? Przekonujesz siebie, że jesteś w stanie skończyć to z klasą, patrząc mu w oczy. Uparcie odsuwasz od siebie świadomość, że wpatrujesz się w jego źrenice bez łez, które szklą Twoje spojrzenie. Oczywiście. Rozumiem, zapewniasz. Nie przytula Cię na pożegnanie, a kiedy odwraca się, mimowolnie wyciągnięte ręce wędrują w jego stronę, przeszywając chłodne powietrze. Koniec września, liście spadają Ci pod stopy. Pękło Ci serce, to nic.
Jutro kartkówka jaka szkoda, że zachoruje
Jesteś szczęśliwy? Bo ja jestem tak szczęśliwa że aż sram tęczą! :)
Naucz mnie tego skurwysyństwa. Tej pieprzonej obojętności na wszystko. Na ludzi, na ich uczucia, na to, co czują, choć nie powinni. Naucz mnie pozorów, jak je stwarzać, utrzymać, nie pogubić się w trakcie ich trwania. Pokaż mi, jak kochać fałszywie, tak starannie to udawać. Jak grać na czyichś nadziejach, marzeniach, jak skutecznie je wykreować, by tak perfekcyjnie je zniszczyć, bez poczucia winy. Zrób ze mnie zimną sukę, taką, która straci wrażliwość, zapomni, czym ona jest, co to znaczy. Zabij moje uczucia, pozbaw mnie ich, bym nie uległa, by nie obudziło się we mnie poczucie winy, i abym nie pękła, nie wycofała się. Chcę niszczyć ludzi, tak, jak Ty. Chcę być zła, nadludzko szydercza, inna. Naucz mnie, naucz mnie wszystkiego, całego pozerstwa, przecież Ty to tak idealnie potrafisz.
Trzeba wierzyć w siebie!:)
Przyjaciel, to ktoś komu możemy zaufać. Nawet w trudnych chwilach zwierzyć się.