No więc. Dzisiaj znów NUDY. Zaraz obiadek, potem musze iść do Sandry. Przyjdę, i lekcje. Nie ogarniam. Tydzień mnie nei było, a tyle zaległosci. ; o Dobrze, że od jutra rekolekcje, więc okej. Znowu zajebista dzisiaj pogoda, a ja chora i przed lekcjami. UGH. Miałam iść z Patrycją<znowu>, ale nie mogła. <znowu> No więc NUDY -,- Zaraz przeczytam streszczenie i wgl, bo nie ogarniam tyle nauki. ;/ Dobra, to ja lece do książek i zeszytów. :D Papa. <3
CZY KTOŚ TO WGL CZYTA? XDDD
"Życie odwraca się do góry nogami, kiedy nie masz ich przy sobie.."