A więc tak...
Dzisiaj do szkoły na 9;55 -->chyba
Po szkole angielki dodatkowy, do domu po rower i psa <muszę z nim jechać> i jedziemy na stajnię
W planach dzisiaj porobić znów zdjęcia i iść z źrebakami na spacer krajoznawczy
Jak będzie mi się chciało lecieć terochę dłużej zabiorę Monikę
Gdy wrócimy z lasu wezmę Baddiego na krótkie mycie bo wczoraj na odchodne tarzał się w błocku
Potem "ognicho" <tak naprawdę siadamy na kłodach i odpoczywamy>
Do domku napewno mi się nie będzie chciała!
A więc będe narzekać
W domu lekcje ,a potem do łóżka i spać!
Oj tak, fajniej by było bez tych sprawdzianów!
BYE