Oto kotek, którego znalazłyśmy przy szkole ;*
Były dwa, ale jakieś dzieci zabrały go do domu, a tego po jakimś czasie też zabrali chłopaki z VI B.;/
Opowiem całą historię ze znalezieniem kotka
Zaczęło się od tego, że ja z Olą T. stałam pod oknem i nagle mówię:
- Patrz Ola kotka ma ten chłopczyk.
A Ola :
- Chodźmy tam
I wszystkie poszłyśmy (ja, ola, martynka, kasia 2x )
Gosia przywiozła mleko
na każdej przerwie tam chodziliśmy :P
SłodkA i troszkę brudnA
Karmelka czy Karinka ??