Ale tata zrobił mi czapę!
Moja Piratka :*
Nasza fura dziś dotarła. Pierwsza jazda zaliczona, jestem bardzo zadowolona, to był udany zakup :)
Wczoraj Gdynia, WSB, spotkanie z Jankiem Melą, swietny człowiek :) no i w miedzy czasie Riviera gdzie musiałam zakupić ciuch mojej Perełce bo jak tu się nie oprzeć :)
Dzis marudnie, chyba idą zabki bo Kaja już dawno nie była tak niespokojna.Ani spać, ani jeść. W pampersie strasznie luźna niespodzianka. W końcu tak sie do mnie przytuliła że po chwili usnęła. W takie dni tulaski z mamą są najlepszym lekarstwem na wszystko :*