<3
ostatni weekend naprawdę był udany :) Sobota z Adzik od rana (anglik, matma) :**
Później z Hubertem ;) haha, rewizja xD i powrót o 23.30.
fajnie fajnie było :* Na następny dzień trochę lekcji i wieczorkiem wypad z moimi :
Adzik, Kinguśka, Jarecki na piwko ;) i te nasze fazy <333 i plany !
NAJ, NAJ NAJ :* zawsze razem.
Dziękuję: K,A,H,J ;*
+ wyjaśniona sprawa z łośkiem ;) bardzo się cieszę i ulżyło mi ;*
I zaczął się tydzień ! na początku miałam humor i mi odbijało- fazowy stan !
i jak zawsze musiało to po paru dniach prysnąć ... zniknąć tak z minuty na minuty ! ;/
a dziś wszystko poszło ... ! Był sobie dobry humor... był !
<Krzyk> ŹLE ! :( / thx za rozmowę odpowiednim ludziom :*
jak tu chociaż na chwilę zapomnieć o wszystkim , nie myśleć o problemach ?
Pełno opcji, myśli nasuwa się, ale która jest najlepsza i jaką decyzję podjąć ;/
męczę się ... nie potrafię tego ogarnąć, zaczynam się poddawać ! eh ;(
+ chcę jak najszybciej, najlepiej teraz za sekundę WYBYĆ Z TEJ SZKOŁY !
nie chce mieć z nią nic wspólnego, nic a nic !
chce zakończyć i zamknąć ten etap.
i z czystą przyjemnością nie będę wracać do tych czasów i ... !
Chce od zaraz powiedzieć : nara 33 i ,,trzasnąć drzwiami jak najmocniej tylko mogę,, !
ahh ...
pa.