Śmieszą mnie Ci wszyscy ludzie, którzy zastanawiają się dokąd zmierza świat. Przecież wystarczy rozejrzeć się wokół, żeby to zrozumieć. Z lasów zrobiliśmy papier, z rzeki ścieki, a dzieła największychkompozytorów służą jako dzwonki do komórek. Czy to nie daje jasnego wyobrażenia dokąd zmierza świat? Zajęliśmy swoje umysły dopasowywaniem obudowy komórki do koloru sznurówek. A potem płaczemy, że jeszcze nie wynaleźliśmy leku na raka&Ale wiecie co jest najgorsze? Jak już go wynajdziemy, zaczniemy pracować nad wersjami smakowymi.
Mówię poważnie: ludzie w firmach farmaceutycznych będą pracować nad tym, czy lepsze są jeżyny czy borówki?
Nie pytaj dokąd zmierzaświat, bo on& właśnie zmierza na zakupy.