6 i 7

Typ 6: Pan Popularny

Nie zobaczysz Pana Popularnego bez gromadki dziewcząt pod ręką. Ewentualnie z kolegą, który w gruncie rzeczy również może okazać się koleżanką. Nosi gejowskie spodnie z Cropp'a i myśli że jest fajny. Ma nieco wygórowane mniemanie o sobie. Nie interesuje go sprzęt elektroniczny, preferuje maszyny. Jest jak serwer na tanim hostingu - zawsze zajęty. Otaczające go panienki muszą spełniać pełne wymogi: być popularne na całą szkołę, być popularne na całą szkołę i być popularne na całą szkołę. No i najlepiej żeby były ładne. Zazwyczaj wybiera te z wklęsłym biustem i małymi pośladkami, twierdząc, że są bardzo sympatyczne.
Flirtuje z kim tylko się da. Może to ograniczać się do "Kochanie... " i pożyczenia zeszytu, bądź może być to "romans" na całe 5 szkolnych dni.

Typ 7: Sk8.

Skejci. Kto ich nie kocha? Zazwyczaj mają przydługawe fryzury, żeby podczas robienia ollie bądź kickflipa włosy latały dookoła głowy, robiąc efekt na obserwujących to laskach. Jeśli nie ma butów typu etnies, to nie może jeździć na desce, bo tak powiedział kolega z bloku obok.
Skate bez deskorolki oczywiście traci sens bycia TrÓ skejtem, ale żeby się nie wyróżniać, zakłada rolki. Jak nie ma fotki.pl , szpanuje ujęciami swoich trików na naszej-klasie. Jego dziewczyna jest zazwyczaj o połowę niższa, żeby on nie musiał schylać się po deskorolkę, kiedy mu upadnie. W przypadku, kiedy spotyka innych skejtów, usiłuje się z nimi zaprzyjaźnić. Przyjaźń odpada, jeśli on sam nie potrafi zrobić indy grab'a, to ma przesrane, bo inni nie chcą z nim gadać, twierdząc że bawi się w skejta.
On nie sypia z panienkami. On sypia z deskorolką, którą wielbi i kocha. Gdy ją połamie, mówi że była do dupy i jedzie po nową do Undergrounda na Wojska Polskiego.