tak się wylegiwało na kocyku w te wakacje :)
wszystko prysło. nie wiem jak, nie wiem kiedy. wszystko uleciało wraz z wspomnieniami, tak jakby nic sie nie wydarzyło. to wszystko juz tak bardzo nie boli, juz nie. nie po tylu rozczarowaniach. teraz trzeba tylko dumnie iść przed siebie i robić mniej głupot, może się uda.
nie bać się angażować. nie bać się być zranionym. żyć chwilą.
jesteś, to bądź i nie zostawiaj mnie nigdy.