ups.

Jestem Magda. Miło mi.

Urodziłam sie 11. maja 14 lat temu ;]

Moje imie jest do dupci, ale zbytnio mi to nie przeszkadza.

Któregoś dnia zupełnie z nudów Madzia napisała do pewnego ładnego chłopaka,

a w sumie to aż do trzech ładnych chłopaków,

z których nafajniejszy wydał sie chłopak o imieniu zaczynającym się na litere P.

Madzia z nim flirtowała, on z nią też.

Kilka dni po ich pierwszej rozmowie, pan na P, zaczął gadać z Madzią o jej cycach

gdyż miała opis `Kto by dał się pokroić za moje cyce?`

Wszystko szło jak mogło najlepiej.

Poprawiło jej to bardzo humor.

Niestety dwie rozmowy później dowiedziała się, że jednak nie ma na co liczyć ponieważ ma on dziewczynę.

Od tamtej pory godzi się z myślą, że u nikogo nie ma szans

I że nikt nie dostrzeże u niej jej prawdziwego wnętrza.

Ale tak w sumie się zastanawia. `po co mi właściwie chłopak?`

I wraca do wspomnień sprzed dwóch miesięcy.

Było miło ale się skończyło.

I nie wróci więcej

`Niedoceniona.