Ditolek :)
dzisiaj o 3:30 konie na pastwisko, o 7 już do stajni bo taka chica, że zgroza.
dzisiaj moja praca w stajni ohgraniczyła się tylko do dościelenia koniom słomy, do pracy nie wliczam karmienia. cały dzień praktycznie spędzony na opalaniu, jestem elegancko opalona :)
wiem, że to niezbyt inteligentne (jak na blondynke przystało) tak się smażyć cały dzień, ale życie, no nie ;)
maiałam okazję doznać niesamowitych wrażeń jakie daje szlajanie się po strychu nad stajnią po siano w japonakch i stroju kąpielowym :) :P
B-)
______________________________________
jakoś to mi zwisa :]
ale jednak chcę, aby było jak dawniej.
______________________________________
Ditola West