Z zamkniętymi oczami wspominamy przeszłość. Słyszymy tylko wokół siebie fałszywe obietnice, że będzie dobrze. Przestajemy w jednej chwili dla kogoś istnieć. W jednym momencie giniemy dla tej osoby, nie ma już nas. Zostają tylko wspomnienia. Które będą trwać już na zawsze. Nie wygojone rany, które stają się bliznami. Uczucia, które gasną najwolniej. Nadzieja, która schowana czeka na dnie serca. I ten człowiek, gdzieś na świecie, ale już bez nas. Rzeka przestała płynąć, słońce świecić, ogień płonąć tym samym płomieniem. Świat przestał się kręcić. Serce już bije tylko dla mnie. Część mnie odeszła. Ale ta, która kocha Ciebie nadal istnieje. I zawsze będzie istnieć...