Cześć. Ostatnia notka n fbl. Koniec. Amba fatima - było i ni ma XD
ale od początku ;) Cały dzień na mieście, ;D z Anuśką ;) Taki tam rejs statkiem <lol2> (parostatkiem w piękny rejs, czy coś ;D ) wylądowałyśmy na mysiej wyspie, i z powrotem do cywilizacji haha xd siłownia, park, i takie tam półtora godziny czekania, aż ową szachownice zwolnią by zrobić zdjęcie ;p ...godzine chyba grali jedną partie -.- Ania dostawała depresji na ławce, w oczekiwaniu.... hahahah bo ile można grać jedną partie ?! dobra mniejsza ^^ w drodze do domu los kauflandos :D no i siedzimy..obiad/kolacja zjedzone..a no i po drodze jeszcze z trzy wesela były haha XD no..i siedzimy ;D w domu buteleczka wina ;d ahh takie własnej roboty <3mmmmmm <3 i text pt "ale tu jest grzecznie! tu bimbru sie nie pędzi! " :D <lol2> . Napisałyśmy Karolinie wuama na fbl, będzie sie lała, tbo takie texty tam leciały ^.^
___________________________________________
Jutro już wracam do domu, musze dokuadnie oblukać pociąg :D
nje kcem wracać ;c I jeszcze w pon rozpoczęcie roku na 9.00 -.- boSZe </3 jeszcze miesiąc urlopu po wakacjach poproszę :D
__________________________________________
~ w sumie to..yy...pożegnanie czy coś ... >.< ~ :
Nie lubie się żegnać i w sumie nie wiem po co to pisze ;c Z moim fbl koniec ;c
wciągnęło to cholerstwo za bardzo, stanęło na pierwszym miejscu w moim życiu, stało się ważniejsze od wszystkiego ;]
Co prawda, poznałam tu wielu wspaniałych ludzi, którzy stali sie chwilami bliżsi niż rodzina i przyjaciele ;]
tak btw, dziękuje wam, za to że byliście ze mną, gdy byłam smutna i radosta, w chorobie i zdrowiu, w dostatku i w biedzie :D
hahahah poniosło mnie :D ;c
No więc kończę ;)
papa, ja już tu nie wrócę...no chyba, że coś mi odwali ^^
żegnajcie <333
DZIĘKUJE, ŻE BYLIŚCIE... <3
"...życie jest jak szachy. Albo posuwasz królową, albo bijesz konia... "