właśniety.

przez cały zeszły rok dławiłam sie łzami, mój krzyk odbijał sie od białyh ścian mojego pokoju.

i teraz wiem, że nadszedł czas by powiedziec, iż jest zupełnie dobrze. nie chce zapeszczy tego, bo nie wiem czy dałabym rade, teraz tak bez ciebie. chodź to co jest, jest krótko. już sie przywiązałam,przyzwyczaiłam.

nie ogarniam sama tego mojego uczucia do ciebie, ale jest mi tak cholernie dobrze!;) czuje, że nam obojgu zależy.

poraz pierwszy czuje, że facetowi zależy na mnie również tak samo jak ja. chodź dużo problemów na głowie, to mam ciebie i wiem, że ty rozwiążesz każdy z nich. może dla ludzi to bedze dziwne, ale ja wiem dlaczego. bo boja sie tego, nie są tacy silni jak my skarbie. po dzisiejszej rozmowie, jestem ponad wszystkim. jeszcze bardziej jestem pewna, że to dla ciebie moje serce bije szybciej. i mimo tego, że mam przyjaciół to ty wypełniłeś ta pustke. wypierdoliłeś na ryj łzy i smutek.

Dziekuje Skarbie, Kocham Cie ;*