ehhh zebrało mi się tak jakoś na wspomnienia ...
heh przeglądając sobie Pauliny photobloga uswiadomiłam sobie jak bardzo zmieniło się moje życie ... t
en 17 luty 2008 roku zmienił tak wiele ...
kiedyś MY 4 NA ZAWSZE (te przysięgi, te słowa, plotki) - teraz już nie ma nas ... :(
rozpadła się nasza czwórka ... inna szkoła, inni ludzie, przyjaciele, miłośc swojego życia ... :(
czasami brakuje tego co było ...
sala, piwko, muzyka, wygłupy i wiele innych sytuacji, które pozostają w pamięci ...
w sumie to było minęło i niby nie wróci ... trudno, takie życie :( może już tak musiało byc ...
sama nie wiem ...
__________
było troche wspomnień, a teraz juz teraźniejszośc ... hmmm ... jutro wigilia... jakoś nie cieszy mnie ten fakt ... :( niby jedyny dzien w roq, a dla mnie minie jak każdy inny ... rano, te niby świąteczne porządki dobiegną końca, później kolacja rodzinna, a wieczorem chyba z Nim :* na pierwszyi dugi dzień świąt brak planów ... :( ale raczej jeden spędzony w gronie rodzinnym, a drugi z Nim :* co do sylwestra to cheba w domq z Krzysiem będe ... no więc wszytkim życzę WESOŁYCH ŚWIĄT< BOGATEGO GWIAZDORA I DOSIEGO ROQ :D !!!
Peee.Eeesss. - Uwielbiam Cię KOCHANIE ! :* <33