haaaaa

takie coś mam przed domem xD

W końcu nam zapadnięty mostek odbudowuję ;P

Więc jak ktoś chce mnie odwiedzić, to niech skacze przez płot.

No chyba, że ma szóstkę z w-f'u, to może skakać przez dziurę XD

lohoł

nigdy nie przypuszczała, że się chemii nauczę ;P

Dariaaa, dzięki Ci za to, żeś mnie uświadomiła ;)

Lepiej w trakcie niż po fakcie ;PP
Dzięęki ;*

Kasiuuuuuu, ja już nie umiem na Ciebie patrzeć!
Twój optymizm doprowadza mnie po prostu do szałuuuu!

Pewnego dina ja już nie wytrzymam xDDD

ach, dziołszko, dziołszko... ;P

Hahaha, na temat tego krzyża [rzekomo rozstraskanego] to moja mama uznała, że ten dom rekolekcyjny robi to tylko dlatego, że nie lubię Salezjanów. Wszystko robione jest celowo. Iec nawet jeśli tego nie zrobiliście, to i tak zawsze będzie na Was ;]

haah

;*