Podajesz mi dłoń
Zgadujesz me sny
Odwracasz wzrok gdy szukam prawdy
Poznałem twą twarz
Chcę wiedzieć twój wstyd
Przez maskę uśmiechu poczuć łzy
Nie zdarzył się cud
Zaczynasz się bać
W końcu widzę jak
Sprzedajesz mi fałsz
Nie wierzę choć wiem
Samym spojrzeniem
Tłumisz mój gniew
Nie wiem jak
Za późno na lęk
Tak zapomnę wszystko
Zapomnieć chce
To tak a propo tych osób, które za wszelką cenę chcą być. Świetnie, że na pozór jesteście tacy wspaniali. Naprawdę Wasze mądrości życiowe są tak fascynujące, że aż popadam w depresję. :< Osoby nieco inteligentniejsze domyślą się, że to o nich i nie będą mnie więcej męczyć swą osobą. Przynajmniej mam taką nadzieję. Dziękuję osobom, które naprawdę chcą, jak najlepiej. Co najważniejsze: jednak jest Was troszkę. ^^ ;*