Zdjęcie było robione, gdy w Lublinie pierwszy raz przygrzało Słońce w tym roku. ^^ Pamiętam, że to była sobota i, że wtedy grabiłam, a potem Ola na chórze mi powiedziała, że jestem drugim Grabażem. ^^ Oczywiście, jak wyszłam dziś na dwór to zaczęło padać...Ale ogólnie było dziwnie tak jakoś. ;x Inaczej. Bardzo inaczej i bardzo dziwnie. Coraz bardziej mam wrażenie, że aspołeczność jest naprawdę czymś fajnym.