no tak dzięki naszej jakże pięknej polskiej pogodzie siedzę teraz chora w domu.
od gorączki rozwala mi łeb, milutko ; 3
umieram z nudów no ale co poradzić.
może wymyślę sobie jakieś kreatywne zajęcie ;)
z zawodowych jak na razie wpadły dwie ładne ocenki.
muszę się wykurować i zapierdalać do szkoły bo nie chce mieć zaległości ; o
Wika pójście z tobą do szkoły było najlepszym wyborem *.*
idę umierać, tak.
Tylko umieram. To nie jest zaraźliwe.
kocham Cię <3
i to burczenie w sercu . ten cholerny głód miłości .