już poniedziałek.
z Magdą dzisiaj w szkole na próbach nam trochę odjebało ; 3
ale co tam.
pod koniec ogólnie fchuj śmiesznie *.*
wybrałam piosenkę na piknik.
nie wiem co z tego będzie, muszę pogadać z Panem.
przeraża mnie trochę ten występ na komersie ..
ale jakoś trzeba dać radę ; )
ostatnie wieczory są dziwne, przytłaczające.
coś wisi w powietrzu.
<3
Palę papierosa przy kawie nad ranem
Niewiele osób zasługuje na pamięć
Trafiło mnie to jak kosa na kamień
Związki, rodzina, forsa, mieszkanie
Na ścianie wiszą wspomnienia
Nie ma ich i wisi im to jak nie mam
Piję kawę i palę Camela
Nie boję się, znam to, czułem tak nieraz
Przegrany, spłukany do zera
Otwieram ostatniego millera
Nie będę nigdy już dzwonił do dilera
Choć wszystkie złe wizje wracają teraz
W telewizji obraz kontrolny,
A w mojej głowie toczy się wojna
I czy naprawdę umiem być wolny?
Wciąż wybieram nieintratne poglądy. (Pezet)