U mężczyzn jest początek flirtu i jego koniec. Mężczyzna chce mieć z kobietą seksualny kontakt. Natomiast kobiety prowadzą flirt, kiedy chcą się dowiedzieć, jak długo mogą utrzymać zainteresowanie własną osobą.
Jestem mężczyzną to znaczy ślepcem. Jak wszyscy przede mną tak i ja zwaliłem się do dołu na łeb, na szyję. Ożeniłem się.
Nie żebym się przejmowała, ale w chuj go lubiłam.
Nie gniewam się. Po prostu mam dość tych pieprzonych rozczarowań każdego dnia!
Dla mnie synonimami twego imienia są - porażka, idiota, dupek, przypał, żal.
Wydłubałabym Ci oczy, ale lakieru szkoda.
No i git malina, że jestem inna niż te wszystkie inne dziunie, na które kiwniesz palcem i są . Aby mieć Mnie, musisz pokazać, że jesteś wart zawracania mojej gitary.
Nie zadzieraj z moim sercem.
Trzeba być trochę podobnym, by się rozumieć, nieco różnym, by się kochać.
Wystarczyło jedno Twoje spojrzenie, żeby uśmiech do końca dnia nie zszedł z twarzy.
Coś we mnie kocha coś w Tobie.
Uwielbiam ten stan, kiedy mimowolnie pojawia mi się uśmiech na Twój widok.
Nad łóżkiem powiesiłam sobie Twoje zdjęcie, żeby każdego ranka, gdy wstaję mieć zajebisty dzień.
A jeśli kiedyś będziesz chciał ode mnie odejść, to złapię rękaw Twojej bluzy i nie puszczę go. Za bardzo mój jesteś.
Przyjaciel to taka osoba, że na jej widok z chęcią wyciągasz słuchawki z uszu.
Wszystko powraca do normy, no i cóż. Wdech, wydech - i znowu biegniesz.
To miał być wielki sen, a przydałby się jakikolwiek, miał być piękny sen, a nie zmywaki i hurtownie.
Instynktownie zaciskasz zęby i ranisz wargi - sprawdź, może wystarczy.
Dzwonisz do niej, ma focha, chce wiedzieć czy ją kochasz. Typowa rozmowa, z której facet raczej woli się wycofać.
Potrafiła uśmiechać się mimo wszystko. I to jeszcze jak! Uśmiechać się oczami. Nawet jeśli te były przed chwilą pełne łez. Bo jak sama mówiła, ludzie nie potrzebują jej smutku, im potrzebna jest nadzieja.
Patrzysz na mnie takim wzrokiem, że bezczelnie proszę o jeszcze.
Dużo łatwiej jest powiedzieć 'wszystko w porządku', niż tłumaczyć, dlaczego najchętniej rozwaliłabyś łeb o ścianę.