Tak klasa III "b" świętowała na tegorocznym komersie.
To nic, że zdjęłam buty po dwóch godzinach.
To nic, że pan Maciek nadepnął mi na stopę w tańcu.
To nic, że znalazłam w kotlecie włos.
Warto było trzy lata chodzić do tej szkoły, by przeżyć tą środową noc.
Za dzisiaj dziękuję Paulinie,
bo nikt tak jak Ty nie śmieje się z moich pomyłek.