No hej C: .
Najważniejsze, to czuć się bezpiecznie w bezpiecznym związku lub w bezpiecznej odległości.
To takie przykre nie móc żyć bez kogoś, kto może żyć bez nas. Potrzebować kogoś, kto nie potrzebuje nas.
raz w życiu rzucić wszystko. chodźmy do światła, by wygrać lepszą przyszłość.
masz wszystkiego dosyć. kładziesz się na łóżku, nakładasz słuchawki, włączasz muzykę jak najgłośniej. i nagle masz przed oczami całe życie. wszystkie popełnione błędy, które chciałbyś cofnąć, chciałbyś podjąć inne decyzje, ale już jest za późno. jest Ci przykro. nie wiesz jak dalej żyć. w końcu jednak dochodzisz do wniosku, że dasz radę, bo jesteś silny. masz przyjaciół, rodzinę. może nie zawsze Cię wspierają, ale mimo wszystko są przy Tobie. znajdujesz resztki nadziei, ocierasz łzy i jesteś gotowy dalej żyć. może i będzie ciężko, ale dasz radę.
Chcą być w każdej części mojego życia. Chcą widzieć każdy upadek, każde potknięcie. Chcą widzieć moje łzy i mój strach - na darmo. Ja nigdy się nie poddam.
spoglądałam w najpiękniejsze oczy na świecie.
przykro patrzeć, jak odchodzą Ci, którzy znaczą najwięcej.
Przez życie idę z moją wierną towarzyszką - pustką. Więzi jaka jest między nami nie da się opisać słowami.
Modląc się o miłość, nie zapomnij poprosić o siłę.
Trochę mam dość. Trochę sobie nie radzę. Trochę płaczę.
Lubię samotność, ale niekiedy mam już dosyć. Wtedy szukam ludzi, by ponownie się zniechęcić.
Wbrew pozorom łatwo kogoś stracić. Schody zaczynają się wtedy, gdy trzeba przyjąć tę stratę.
Bezsilność spływa po policzku w postaci łzy.
nie patrz na innych, bo to nie oni decydują o twoim życiu.
powiedz mi, jak to jest, gdy potrzebujemy czegoś do życia, los jak na złość, nie chce nam tego dać, a gdy uczymy się oddychać bez, głupie przeznaczenie stawia nam to od tak przed oczami.
duchowo blisko, geograficznie daleko.
Moje myśli krążą wokół wielu spraw, choć zmierzają w jednym kierunku.
I nie chcę być normalną w waszym nienormalnym świecie.
czasem mam taki dzień, że po prostu muszę Cię zobaczyć.
- Telefon Ci dzwoni, nie odbierzesz?
- Jak kocha to poczeka.
- A jak nie kocha?
- To po co odbierać?