na dzisiaj opisy o miłości. ;) zarówno szczęśliwej jak i zranionej.
***
słodka choroba, która nosi Twoje imię.
upije Cie miłością, wyrucham szczęściem, zgwałcę uśmiechem.
a jakbyś miał przycisk "Lubie to", naciskałabym cały dzień.
tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia. poświęciłam życie Tobie - wolałabym nie żyć.
codziennie tęsknie za Tobą po raz ostatni.
moje marzenia bez Ciebie, nie są marzeniami. moje sny bez Ciebie, nie są snami. moje życie bez Ciebie, nie jest życiem. nawet ja sama bez Ciebie, nie jestem sobą.
przyznam szczerze, gdy mnie całujesz nawet mój łokieć się podnieca.
wiesz, ostatnio poznałam fajnego chłopaka. był miły, szalony, świetnie się czułam w jego towarzystwie i mogłabym całymi nocami z nim smsować. miał tylko jedną malutką wadę - nie był Tobą.
but everything is nothing if I ain't got You.
uwielbiam gdy patrzymy się w nasze oczy i nagle pojawia się ten uśmiech, który pokochałam od razu.
w jej oczach można było dostrzec, jak bardzo jest jej potrzebny.
rzuć wszystko, pieprz odległość i chodź mnie przytul!
piękność Twoich oczu jest nie do zniesienia.
trzeba mieć talent, żeby umieć tak wszystko idealnie spierdolić.
tak, potrzebuję tego, żeby wtulić się w Twoje ramiona i zapomnieć o problemach.
to Twoja wina, że mam taką słabość do Ciebie.
uwielbiam kiedy za wszelką cenę nie pozwala mi zejść z gadu.
codziennie uczysz mnie tego jak walczyć, by wygrać życie. codziennie dajesz mi multum słów, emocji, uśmiechu. dziękuję.
na początku nie ogarniałam, potem gadałam, że mam na wszystko wyjebane i chuj mnie obchodzi ta cała sytuacja, potem płakałam, mówiąc, że kochałam Cię tak mocno i nigdy nie zapomnę, a na koniec stwierdzam, że jesteś takim dupkiem, który nigdy nic sam nie naprawi, bo po prostu brak Ci odwagi, by stanąć do czegoś sam.
***
> nutka <