Nie wiem po co. Nie wiem dlaczego. Ale znów tu jestem. Nawet nie liczę, który już raz. Nie chcę wiedzieć.
Po co znów tu się znalazłam? Bo nie daje sobie rady z sobą. Nie daje sobie rady z życiem. Nie daje sobie rady z niczym.
Chce rzucić to w cholerę i odejść jak najdalej. Chociaż na kilka dni. Nie prosze o wiele. Chce zniknąć na kilka dni i odpocząc.
Napić się tak, żeby zapomnieć.
Wiem, że nie można i nie da się uciec od problemów ale chcę spróbować.
Chcę sprawdzić na jak długo będę mogła zapomnieć i czy to w ogóle jest możliwe.
Jestem tu, bo coś Mi mówi, że pisząc tu o wszystkich swoich uczuciach, o
Moich problemach, wątpliwościach i wszystkich innych złościach, będzie Mi po prostu łatwiej.
Może nawet znajdzie się ktoś, kto to przeczyta i Mi pomoże.
Do następnego :)
_____________________________________________
" You got me scattered in pieces
Shining like stars and screaming
Lighting me up like Venus
But then you'd disappear and make me wait"