Trollolllo

     Dzisiaj na chemii to jakaś M A S A K R A... Robiłam z M. doświadczenie... już na początku wiedziałam że coś pójdzie nie tak... -.- .. wszystko było pięknie, ładnie w probówce ten manganian z weglęm wyglądał jak zimne ognie xd ale ta się wystraszyła bo zaczęło strzelać z probówki no db było to troche kłopotliwe no ale bez jaj odsunęła się i podniosła ławkę Ali i Jagody gdzie był ten palnik no ten taki nie pamiętam jak się nazywa co ma w środku taki fioletowy płyn noo ale mniejsza .. w tym momencie myślałam że zawału dostane krzykłam i szybko chwyciałam za ławkę bo gdyby wyżej się ławka podniosła to mogłooby się przewrócić i je podpalić... no więc M A S A K R A .... -.- ale wszystko było okey.

     Po szkole z Jagodą pojechałyśmy na festyn na dwójkę no nawet ciekawie było ale zlekka mi się nudziło ... hahaha i mogłam się załóżyć o te 5zł że zagada do Jagody haaaa jak zwykle miałam rację ;D I ta "najlepsiejsza" tancerka hahahahha xd dzisiaj się nieźle przeraziłam ale również nieźle się naśmiałam xd

     Nie dodaję żadnego zdj bo nie mam w zapasie ani jednego jakiegoś co ujdzie ;P A w niedziele kierunek Luboń ;D już nie mg się doczekać mam nadzieję że będę miała na bilet -.- ... A jak nie to rowerem pojade hahah 

 A tak wgl... to

PYTAĆ!!